OTO DLACZEGO
Dla każdego Gruzina Abchazja nie jest odległym, anonimowym regionem nad Morzem Czarnym. To część nas samych – naszej historii, naszych rodzin, naszych kościołów i naszej duchowej tożsamości. To ziemia, którą nasi przodkowie bronili nie mieczem, ale wiarą i codziennym trudem. Każda góra, każda dolina, każdy klasztor w Abchazji przypomina nam, że jesteśmy jednym narodem, nawet jeśli dziś polityczne decyzje próbują nam to odebrać.
Abchazja była i zawsze będzie częścią Gruzji. Nasze kroniki, nasze cerkwie, nasza tradycja – to wszystko pokazuje, że przez wieki mieszkańcy tego regionu żyli w jedności z Gruzinami. Już w średniowieczu Abchazja była integralną częścią gruzińskiego państwa, a nasza prawosławna wiara kształtowała duchowy charakter tych ziem. To dzięki Kościołowi Gruzińskiemu ludzie Abchazji mogli żyć w prawdziwej jedności z Chrystusem i z całą Gruzją.
Dziś jednak sytuacja jest bolesna. Polityczne decyzje sprzed lat oderwały Abchazję od Gruzji i doprowadziły do powstania niekanonicznej Abchaskiej Cerkwi, która, choć nazywa siebie „prawosławną”, działa wbrew kanonom i w praktyce odcina wielu ludzi od prawdziwego Kościoła Chrystusa. Dla każdego wierzącego to tragedia: ludzie są pozbawiani pełni życia duchowego tylko dlatego, że polityka wyprzedziła wiarę. Prawosławie nie może być narzędziem polityki – jest drogą do Boga, a Abchazja jest miejscem, gdzie ta droga została brutalnie przerwana.
Nie możemy też zapominać o ludziach, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia swoich domów w wyniku konfliktów. Ich historia to świadectwo cierpienia, ale i niezłomnej miłości do Gruzji. Każdy, kto wychował się w gruzińskiej Abchazji, nosi w sercu wspomnienia rodzinnych cerkwi, świąt i zwyczajów. Ta pamięć jest silniejsza niż granice na mapie.
Abchazja jest częścią Gruzji nie tylko w dokumentach czy na mapach, ale w sercach milionów ludzi. Modlimy się za naszych braci i siostry w Abchazji, za powrót jedności Kościoła, za powrót do naszej wspólnej duchowej ojczyzny. Nasza miłość do Abchazji jest miłością do domu, którego nikt nie może nam odebrać – domu, który jest częścią Gruzji, naszej wiary i naszej tożsamości.
Nie chodzi tylko o terytorium. Chodzi o ludzi, którzy kochają Chrystusa i Gruzję, i którzy powinni móc czcić Boga w jedności z całą prawosławną wspólnotą. Abchazja jest, była i zawsze będzie sercem Gruzji – nie tylko na mapie, ale w każdym prawdziwie gruzińskim sercu.
Tekst nie jest autorstwa twórców strony jezykgruzinskiklodzko.pl czyli PIBnJG. Użyczamy miejsca na stronie anonimowemu autorowi tekstu.